„Różnorodność biologiczna” to termin, którym posługujemy się, aby oddać całe bogactwo świata przyrody. Składają się na nie zwierzęta, rośliny, ich siedliska oraz geny. Ponieważ różnorodność biologiczna i środowisko fizyczne wzajemnie na siebie oddziałują, możliwe jest powstawanie ekosystemów, dzięki którym żywe organizmy – między innymi ludzie – mogą w ogóle żyć. Nie jesteśmy w stanie przetrwać w oderwaniu od przyrody, choć czasem nie zdajemy sobie z tego sprawy.
Różnorodność biologiczna ma podstawowe znaczenie dla wielu dziedzin działalności człowieka. Produkcja żywności możliwa jest w dużej mierze dzięki temu, że mamy dostęp do żyznej gleby i wody, a pszczoły zapylają rośliny i drzewa.
Rośliny oczyszczają powietrze, ponieważ produkują tlen i absorbują szkodliwe substancje zanieczyszczające.
W naszych szafach nie brakuje ubrań z naturalnych tkanin, takich jak bawełna, wełna lub jedwab. Ze środowiska naturalnego czerpiemy też drewno i inne materiały potrzebne do budowania domów lub produkcji mebli.
Również wiele leków, w tym aspiryna, to leki pochodzenia naturalnego. Lasy tropikalne i rafy koralowe kryją jeszcze wiele nieznanych substancji, które mogą się okazać wyjątkowo skuteczne w leczeniu różnych chorób.
Połowę całej produkowanej przez nas ilości dwutlenku węgla, jaka trafia do atmosfery, pochłaniają systemy naturalne w morzach i na lądzie. Przyczyniają się one w ogromnym stopniu do spowolnienia zmian klimatu.
Rafy koralowe i lasy namorzynowe stanowią zabezpieczenie przed sztormami i tsunami. Tereny podmokłe działają jak gąbka – pochłaniają nadmiar wody i zapobiegają powodziom.
Walory przyrodnicze sprawiają, że piękne miejsca chce odwiedzić wielu turystów, a lokalne społeczności mogą dzięki temu zarabiać na turystyce.
W dzisiejszym świecie wielu ludzi przeznacza dużą część wolnego czasu właśnie na podziwianie piękna przyrody. W niektórych kulturach określone miejsca lub gatunki są ważnym elementem duchowości.
Jednak na całym świecie różnorodności biologicznej grozi niebezpieczeństwo. Rośliny i zwierzęta wymierają, głównie z powodu działalności człowieka. A kiedy ta różnorodność zanika, nie da się jej uratować.
Bowiem utrata różnorodności biologicznej to nie tylko zanik rzadkich gatunków roślin i zwierząt. Oznacza ona, że całe ekosystemy są mniej wydajne i słabsze w obliczu czynników zewnętrznych. Może to powodować na przykład spadek liczebności ryb w stadach, jałowienie gleb lub wyginięcie pszczół.
Ekonomiści obliczyli, że roczne straty wynikające z utraty zasobów, które za darmo czerpiemy z natury, to około 50 mld euro. Jeżeli nie podejmiemy żadnych działań, koszt utraty różnorodności biologicznej na lądzie może do roku 2050 osiągnąć 7 proc. PKB.
W Europie obowiązują surowe przepisy w dziedzinie ochrony przyrody, jednak problem polega na tym, by były one stosowane w praktyce. Musimy też dopilnować, by działalność człowieka, taka jak rybołówstwo, rolnictwo i leśnictwo nie szkodziła środowisku naturalnemu.