V Liceum Ogólnokształcące w Lublinie

V Liceum Ogólnokształcące
im. Marii Skłodowskiej-Curie
w Lublinie

V Liceum Ogólnokształcące w Lublinie to:
0
Lat tradycji
0 +
Doskonałych nauczycieli
0 +
Aktywnych uczniów
0 K+
Absolwentów
Misja

Misja Szkoły

Trzeba mieć odwagę i wiarę w siebie, że jest się do czegoś zdolnym i że do tego czegoś dojść trzeba – słowa naszej Patronki, Marii Skłodowskiej-Curie, stają się dla nas życiową dewizą, podstawą wyznaczania celów, sposobem wartościowania świata i ludzi.
Uznajemy, że społeczność szkolną jako formę wspólnoty stanowią uczniowie, ich rodzice oraz wszyscy pracownicy szkoły, którzy realizują wyznaczone zadania we współpracy, atmosferze wzajemnego zrozumienia i szacunku.
Wspomagamy uczniów w odkrywaniu tego, co posiadają cennego w zakresie zdolności, talentów, umiejętności poznawczych, zainteresowań, ale również przymiotów osobowości.
Dbamy o rozwój poczucia obowiązku, odpowiedzialności za własne decyzje, a także rozwój samorządności naszych uczniów.
Budujemy wrażliwość całej szkolnej społeczności na problemy środowiska naturalnego, kształtujemy i promujemy postawy proekologiczne oraz ekopozytywne.
Dążymy do tego, aby nasz absolwent był człowiekiem przygotowanym do życia w społeczeństwie demokratycznym oraz odpowiedzialnie pełnił role, z jakimi zetknie się w dorosłym życiu.
Szkoła kultywuje pamięć o wybitnej Patronce, tworzy przyjazną i bezpieczną atmosferę nauki i pracy, kształtuje poczucie dumy narodowej oraz postawę dbałości o tradycje.

Wizja

Wizja Szkoły

V Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie w Lublinie szkołą zrównoważonego rozwoju. To szkoła otwarta na współpracę z absolwentami, rodzicami uczniów, społecznością lokalną, placówkami edukacyjnymi i ukierunkowana na  tworzenie silnych więzi międzyludzkich, kultywująca szkolne tradycje, jednocześnie nowoczesna, dobrze wyposażona placówka edukacyjna zacieśniająca współpracę z instytucjami działającymi na terenie Lublina, Polski i za granicą.

To liceum, które stwarza uczniom warunki do harmonijnego rozwoju oraz przygotowuje ich do sprostania wyzwaniom przyszłości – wyposaża w wiedzę i umiejętności umożliwiające dalsze kształcenie oraz funkcjonowanie w społeczeństwie i Europie. Szkoła stawia sobie za zadanie przygotować uczniów do życia w nowoczesnym świecie. Kształci nowe umiejętności, wyposaża ich we właściwe kompetencje, dając jednocześnie młodzieży pomoc w ich rozwoju emocjonalnym i intelektualnym. Realizuje potrzeby i oczekiwania społeczności szkolnej i środowiska lokalnego.

V LO pomaga uczniom w ich rozwoju poprzez tworzenie bezpiecznej i twórczej atmosfery procesu nauczania, rozpoznawanie, zachęcanie i rozwijanie indywidualnych uzdolnień i umiejętności, rozbudzanie chęci i szacunku do nauki. Szkoła przygotowuje młodzież do przyszłego życia poprzez uczenie tolerancji i respektowania potrzeb innych ludzi, kształtowanie pozytywnego stosunku do nauki i pracy, poznawanie zasad współżycia społecznego, zachęcanie do działania zespołowego, uświadamianie odpowiedzialności za środowisko przyrodnicze. Uczy uczciwości, odpowiedzialności, poczucia własnej wartości, szacunku dla trwałych wartości ogólnoludzkich.

Patronka

Maria Skłodowska urodziła się 7 listopada 1867 roku w kamienicy przy ulicy Freta 16 w Warszawie. Pochodziła z rodziny o szlacheckich korzeniach. Rodzice porzucili majątek ziemski i podjęli decyzję o przeprowadzce do Warszawy. Ojciec uczył matematyki, fizyki i chemii, matka sprawowała posadę dyrektora najlepszej ówczesnej warszawskiej pensji dla dziewcząt u zbiegu ulic Królewskiej i Marszałkowskiej.

Maria bardzo wcześnie wykazywała niezwykłe zdolności, zarówno do przedmiotów ścisłych, jak i humanistycznych. Regularną naukę na pensji rozpoczęła już w wieku sześciu lat.
Po jej ukończeniu wstąpiła do Żeńskiej Szkoły Rządowej. To jedyna placówka, która umożliwiała zdobycie patentu nauczycielskiego.

Po klęsce powstania styczniowego władze rosyjskie rozpoczęły intensywną rusyfikację szkół. Dyplom pozwalający na rozpoczęcie pracy nauczycielskiej możliwy był do uzyskania jedynie w szkołach rządowych. Maria wychowywana w kulcie nauki nie wyobrażała sobie, że w wieku 17 lat miałaby zakończyć edukację. Razem z siostrą gorąco pragnęły studiować.

Bronisława wyjechała do Paryża studiować medycynę, a Maria podjęła pracę nauczycielki w celu zapewnienia pomocy finansowej siostrze, studia na Sorbonie były, bowiem płatne. Następnie układ miał się odwrócić.

Maria pracowała jako nauczycielka domowa u bogatych ziemian lub jako guwernantka w Warszawie. Praca u państwa Żurawskich w Szczukach sprawiła, że poznała Kazimierza Żurawskiego. Odwzajemnione uczucie nie miało jednak szans na przetrwanie. Rodzice Kazimierza polubili nauczycielkę swoich młodszych dzieci i wysoko ją cenili.. Maria, choć dobrze jak na owe czasy wykształcona i zaradna, nie mogła bez posagu liczyć na dobre zamążpójście.

Po powrocie do Warszawy Maria kontynuowała samodzielną naukę, uczęszczając jednocześnie na kursy tajnego Uniwersytetu Latającego. Były to kursy dokształcające zorganizowane przez kobiety dla kobiet, a wykładali nierzadko wybitni uczeni.

W 1891 roku Bronisława zaprosiła do siebie młodszą siostrę. Maria rozpoczęła studia na Sorbonie na Wydziale Przyrodniczo-Matematycznym. Początkowo mieszkała u siostry i szwagra, później podjęła decyzję o wynajmie małego pokoju na poddaszu w dzielnicy studenckiej, w którym spędziła następne lata studiów.

Ojciec Marii przestrzegał ją przed kontaktami z rówieśnikami, gdyż uważał, że studencka Polonia we Francji jest inwigilowana przez zaborców i patriotyczne wystąpienia mogą jej zaszkodzić. Maria była pozytywistką, pragnęła się uczyć, by móc wrócić do rodziny i pracować dla dobra ojczyzny. Jeszcze w Szczukach wraz ze swoją wychowanicą prowadziła szkółkę dla wiejskich dzieci za co groziła nawet zsyłka na Sybir.

W 1893 roku ukończyła pierwszy etap studiów z dyplomami licencjata z fizyki, a z matematyki rok później. Na drugi fakultet zabrakło jej pieniędzy, jednak w Warszawie wystarano się dla niej o bezzwrotne stypendium, które po ukończeniu studiów spłaciła. Było to zjawisko dotąd niespotykane, ale Maria wychodziła z założenia, że teraz ktoś inny tak jak ona wcześniej może potrzebować pieniędzy na naukę.

Chcąc kontynuować pracę naukową wróciła do ojczyzny. Starała się o posadę na Uniwersytecie Jagiellońskim, gdzie miała w planach przygotowanie rozprawy doktorskiej. Kłopoty ze znalezieniem pracy oraz prośby Piotra o powrót, wyjście za niego i wspólne oddanie się pracy naukowej wpłynęły na decyzję o powrocie do Paryża i poślubieniu go.

To Maria zainteresowała Piotra zagadnieniem promieniotwórczości, co doprowadziło do odkrycia nowych pierwiastków polonu oraz wkrótce potem radu. Stara szopa, dawne prosektorium szkoły medycznej posłużyło małżonkom za laboratorium.

W 1903 roku Maria i Piotr wraz ze współpracownikiem Henrim Becquerelem otrzymali Nagrodę Nobla za badania nad promieniotwórczością. Wszystkie metody wydzielania i działania promieniotwórczych pierwiastków były przez nich publikowane w pracach naukowych, świadomie nie opatentowali swoich odkryć. Maria zapytana o to odpowiedziała, że nie wynalazła radu, tylko go odkryła i zgodnie ze swoimi przekonaniami oddała do użytku, aby służył rozwojowi cywilizacji i polepszaniu jakości ludzkiego życia. Została pierwszą kobietą uhonorowaną Nagrodą Nobla. Piotr otrzymał wreszcie zasłużoną, specjalnie dla niego powołaną katedrę profesorską na Sorbonie, Maria została zatrudniona w niej jako kierownik laboratorium, tym samym stając się pierwszą kobietą zatrudnioną jako pracownik naukowy na wyższej uczelni. Piotr otrzymał upragnioną katedrę wraz z własnym laboratorium, Maria, jako pierwsza kobieta, otrzymała tytuł doktora fizyki.

Piotr Curie zginął pod kołami wozu konnego 15 kwietnia 1906 roku zostawiając Polkę samą z dwójką małych dzieci.
Katedra po zmarłym mężu zgodnie z decyzją rady naukowej Sorbony została przekazana kobiecie. Marzyła o powołaniu do życia Instytutu Radowego, który utworzono dla niej w 1914 roku, po tym, jak 3 lata wcześniej za wydzielenie czystego radu otrzymała drugą Nagrodę Nobla. Rzuciła się w wir pracy, ale jej kariery o mało nie przerwał skandal wywołany romansem z byłym uczniem męża, fizykiem Paulem Langevinem. Dopiero wybuch I wojny światowej sprawił, że opinia publiczna zapomniała o tym incydencie, a Maria obroniła swe dobre imię działalnością na rzecz pomocy rannym żołnierzom.

Wybuch wojny zastał Marię w Paryżu. Dowiedziawszy się, że w szpitalach polowych nie ma aparatów rentgena, postanowiła zorganizować służbę rentgenowską. Pukała do wszystkich możliwych drzwi z prośbą o zakup lub wypożyczenie samochodu, za każdym razem obiecując, że samochód odda po wojnie.

Pozyskała tym samym 20 wozów służby radiologicznej zwanych Les petites Curie. Dzięki niej powstały także pracownie rentgenowskie w szpitalach polowych, do których sprowadzała sprzęt. Często zdarzało się, że sama zasiadała za kierownicą furgonetki i jechała na linię frontu, gdzie długie godziny prześwietlała rannych. Dzięki jej pracy i talentom organizacyjnym na terenie Francji powstało około 200 stacji rentgenowskich, w których tylko w latach 1917-1918 wykonano milion sto tysięcy zdjęć rentgenowskich.

Po wojnie skupiła się na zbieraniu funduszy na Instytuty Radowe w Paryżu i Warszawie. Pierwszy ukończony został tuż przed wybuchem I wojny światowej. W jego obrębie istniał również wydział medyczny, w którym prowadzono badania nad wykorzystaniem promieni radowych w leczeniu nowotworów. Oba udało jej się wyposażyć w gram radu. Odkrywczyni tego pierwiastka nie było stać na jego zakup i prowadzenie dalszych badań. Z pomocą przyszły stowarzyszenia kobiece ze Stanów Zjednoczonych, na czele z niezmordowaną panią Maloney Mattingley, zwaną potocznie Missy. To ona zorganizowała publiczną kwestę na rzecz Fundacji Marii Curie, której dochód przeznaczono na zakup radu wręczonego Marii dwukrotnie przez prezydentów USA w Białym Domu w 1921 i 1929 roku.

Po studiach miała w planach powrót do kraju i oddanie się pracy dla dobra Ojczyzny. Wierzyła, że wolność zaczyna się tam, gdzie poszerza się wiedzę. Po wojnie czynnie działała na międzynarodowych forach na rzecz reform w dziedzinie edukacji, walcząc o fundusze, stypendia i szerszy dostęp do wiedzy dla tych, których w obecnych warunkach nie było na to stać.

Maria Skłodowska-Curie dwukrotnie nie została przyjęta do Francuskiej Akademii Nauk. Pierwszą kobietą, która dostąpiła tego zaszczytu, była jej doktorantka, kilkadziesiąt lat po jej śmierci. Kobietę rozbijającą cudzą rodzinę uważano za wielkie niebezpieczeństwo dla tej podstawowej komórki stanowiącej o ładzie społecznym. Obok oskarżeń o niemoralne prowadzenie się i wątpliwości, czy kobieta tak słabej konduity powinna uczyć młodych ludzi, pojawiły się również podejrzenia o żydowskie pochodzenie, oparte na wątpliwej przesłance, mianowicie drugim imieniu Marii – Salomea, które nadano jej po babce.

Maria Skłodowska-Curie zmarła w 1934 r. na białaczkę wywołaną przez ponad 30-letnie poddawanie się działaniu promieni radioaktywnych. Minęło jeszcze wiele lat, zanim dowiedziono, że substancje promieniotwórcze nie tylko pomagają leczyć raka, ale również do wywołują.

W 1995 r. Maria Skłodowska-Curie, jako pierwsza kobieta, spoczęła w paryskim Panteonie. Szanując ostatnią wolę uczonej, która chciała spocząć u boku męża, do Panteonu trafiła również trumna Piotra Curie.

Uchwałą Sejmu Rzeczpospolitej Polskiej z dnia 3 grudnia 2010 roku, rok 2011 został ustanowiony Rokiem Marii Skłodowskiej-Curie.

Szymon Wnuk klasa 2e (2020/21)

Praca powstała na podstawie informacji uzyskanych pod adresem: http://muzhp.pl/pl/c/557/maria-sklodowskacurie a dołączone do fotografie możliwe do wykorzystania przy tworzeniu finalnej wersji strony internetowej dostępne są na stronie internetowej encyklopedii PWN https://encyklopedia.pwn.pl/haslo/Sklodowska-Curie-Maria;3975962.html

Historia

V Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej – Curie, popularnie zwane „Piątką”, istnieje już od 1948 roku. Różne były koleje losu jak i charakter tej placówki. Szkoła ta nie miała początkowo mocno ugruntowanej pozycji w środowisku oświatowym Lublina. Jej popularność zaczęła wzrastać pod koniec lat osiemdziesiątych. Obecnie „Piątka” jest sytuowana w opinii publicznej wśród najlepszych liceów ogólnokształcących. O jej prestiżu świadczy dobrze zarówno rekordowa liczba kandydatów jak też liczne sukcesy jej uczniów w olimpiadach przedmiotowych czy konkursach kontynuowane później na studiach w renomowanych uczelniach w kraju.
V Liceum Ogólnokształcące realizuje nie tylko cele poznawcze i kształcące lecz także wychowawcze. Nauczyciele mają świadomość tego, że proces wychowawczy jest bardzo złożony i trudny, wymaga współpracy rodziców, uczniów i wychowawców. Celem wychowania powinno być przygotowanie młodych ludzi do życia dorosłego, do ponoszenia odpowiedzialności za własne postępowanie, co wiąże się z poznawaniem i respektowaniem zasad moralnych. Stąd tak ważne jest wpajanie takich wartości jak dobro, sprawiedliwość, godność, tolerancja oraz szacunek do wszystkich ludzi. Szkoła nie wyręcza rodziców w ich działaniach wychowawczych raczej wspiera bądź wzmacnia, tworząc zintegrowany system oddziaływań pedagogicznych. W systemie tym ważne ogniwo stanowią sami uczniowie, od których własnej aktywności – stymulowanej przez rodziców i wychowawców – zależy w dużym stopniu format osobowości człowieka. Realizacja tego programu spowodowała, że V Liceum Ogólnokształcące w środowisku lokalnym zaczęło być postrzegane jako szkoła przyjazna i życzliwa uczniom oraz zapewniająca im wszechstronny rozwój, a także dobry start w życie dorosłe. Dzięki zrozumieniu roli nowoczesnej szkoły, powstała autentyczna wspólnota szkolna, którą stanowią uczniowie, rodzice oraz wszyscy pracownicy, współpracujący w atmosferze wzajemnego zrozumienia i szacunku w podejmowaniu wyznaczonych zadań. Naszym działaniom patronuje jedna z najwybitniejszych naszych rodaczek, pierwsza polska noblistka w dziedzinie nauki, Maria Skłodowska – Curie. Uznajemy za myśl przewodnią wypowiedziane przez nią zdanie:
Trzeba mieć odwagę i wiarę w siebie,
że się jest do czegoś zdolnym i że do tego czegoś dojść trzeba.
Szkoła zawdzięcza swoje istnienie inicjatywie Lubelskiego Oddziału Towarzystwa Przyjaciół Dzieci (TPD), z ramienia którego zorganizował ją we wrześniu 1948 roku Stanisław Zgrzywa i był jej pierwszym dyrektorem (1948-1950).
Ówczesna siedziba szkoły mieściła się w budynku przy Krakowskim Przedmieściu 56 (Hotel „Lublinianka”), skąd w styczniu 1949 roku przeniesiono ją do obecnego gmachu przy ulicy Lipowej 7.
Początkowo była to placówka koedukacyjna, nosząca nazwę: „Szkoła 11-letnia TPD nr 1 w Lublinie”.
W roku szkolnym 1953/54 rozdzielono organizacyjnie szkołę podstawową i liceum, zachowując wspólną dyrekcję i kadrę pedagogiczną. Otrzymuje wówczas miano: „Szkoła Podstawowa nr 1 i Liceum Ogólnokształcące TPD w Lublinie”. Funkcję dyrektora pełnią w tamtym czasie kolejno: Jerzy Rozmej(1950 – 1951) i Maria Jaroszowa (1951 – 1972).
W 1955 roku liceum staje się szkołą żeńską. Znamienną datą jest rok 1964, kiedy to, w efekcie wcześniejszych starań, szkoła otrzymuje imię wielkiej uczonej, wybitnej Polki i przybiera nazwę: „Szkoła Podstawowa i Liceum Ogólnokształcące nr 1 im. Marii Skłodowskiej – Curie”.
Rok następny (1965/66) znów przynosi zmianę, w wyniku której nasze liceum otrzymuje numer V i zostaje oddzielone od szkoły podstawowej; stanowisko dyrektora w dalszym ciągu piastuje Maria Jaroszowa, a po Jej odejściu na emeryturę przejmują tę funkcję: Janina Mikołajewicz – Jeleniewska(1972 – 1978), Stanisław Grygiel (1978 – 1990) i Alina Reszka (styczeń – czerwiec 1991).
W 1991 roku lubelskie władze oświatowe powołują Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 3 (V LO i SP nr 8) i dyrekcję powierzają Zbigniewowi Jakuszko. Natomiast od 2001 roku V LO po likwidacji ZSO nr 3 otrzymuje samodzielność i zajmuje na swoje potrzeby cały budynek. Dyrektorem V LO zostaje Zbigniew Jakuszko.
Ważnym dla szkoły wydarzeniem jest wpisanie jej w 1964 roku, jako pierwszej i jedynej w województwie lubelskim, do rejestru Szkół Stowarzyszonych UNESCO. Fakt ten ma wpływ na charakter działalności szkoły we wszystkich sferach: dydaktyczno – wychowawczej, opiekuńczej, kulturalnej. Problematyka UNESCO wyciska szczególne piętno na realizacji treści programowych przedmiotów humanistycznych i kół zainteresowań. Koordynatorem prac w tej dziedzinie, inicjatorem wszystkich przedsięwzięć realizowanych systematycznie, jak i akcji rocznicowych jest Szkolny Klub UNESCO.
Zadaniem podejmowanym przez młodzież pracującą w różnych sekcjach staje się docieranie, opracowywanie, eksponowanie materiałów tematycznie związanych z ONZ i UNESCO, prezentowanie ich na lekcjach wychowawczych, popularyzowanie poprzez debaty i dyskusje panelowe na forum Klubu, organizowanie ogólnoszkolnych i międzyszkolnych konkursów. Odświętnie i z wielkim rozmachem przygotowywane są sesje popularnonaukowe w związku z ważnymi rocznicami obchodzonymi pod auspicjami ONZ i UNESCO; m.in. Rok Kopernikowski, Korczakowski, Reymonta czy obecnie Mickiewiczowski.
Klub UNESCO okazuje się być nieoceniony w rozwijaniu wszelkich zainteresowań, a szczególnie: językiem, kulturą innych państw i narodów (poprzez obozy językowe, wymianę grup młodzieżowych), problematyką międzynarodową, polityką.
Uczniowie – członkowie Klubu, późniejsi olimpijczycy, studenci prawa, politologii, dziennikarstwa, historii, filologii, pogłębiają właśnie tutaj wiedzę i umiejętności.
Możemy się poszczycić laureatami i finalistami olimpiad z języka polskiego, historii, biologii, geografii, filozoficznej, polonistycznej, ekologicznej i artystycznej.
Młodzież naszej szkoły zdobywa laury w konkursach ogólnopolskich, tworząc na wysokim poziomie merytorycznym prace na temat najbardziej aktualnych problemów współczesności, praw człowieka, tolerancji, ekologii itp.
Oczywiście nie jedyny to powód do dumy dla kierownictwa i wychowanków naszego liceum.
Chlubne karty w historii szkoły zapisują działające w niej inne organizacje: Samorząd Szkolny, ZHP, Spółdzielnia Uczniowska, liczne koła zainteresowań i zespoły artystyczne.
Istotny wkład w prace szkoły wnosił i wnosi Komitet Rodzicielski, wyposażając w konieczny sprzęt (telewizory, magnetowidy, inne potrzebne urządzenia) pracownie przedmiotowe. Dzięki ogromnemu zaangażowaniu rodziców, którzy znajdują sponsorów lub stają się nimi sami, funkcjonuje świetnie przygotowana pracownia komputerowa, ostatnio także uruchomiono Internet.
Ich inicjatywa i pomoc pozwala na tak konieczną, ciągłą modernizację szkolnej bazy, co bardzo ułatwia pracę młodzieży i nauczycielom.
Ten wieloletni wysiłek wszystkich związanych z działalnością naszej placówki sprawił, że jest ona postrzegana jako jedna z najlepszych szkół średnich Lublina, a od kilku lat cieszy się największym wzięciem w kręgu młodzieży kończącej gimnazja.
Od 1 września 2020 r. funkcję dyrektora pełni Beata Jezierska.

Dyrektorzy
1948 -1950

Stanisław Zgrzywna

1950 - 1951

Jerzy Rozmej

1951 - 1972

Maria Jaroszowa

1972 - 1978

Joanna Mikołajewicz – Jeleniewska

1978 - 1990

Stanisław Grygiel

I - VI 1991

Alina Reszka

1991 - 2020

Zbigniew Jakuszko

od IX 2020

Beata Jezierska

Grono pedagogiczne

Drozd Marzena
Kobylińska Magdalena
Lipczyńska-Tymczyna Anna
Sadurska Martyna
Sugier Renata

Banaszak Marzena
Błaszczuk Monika
Giermakowska-Skublewska Maria
Matysek Anna
Sokołowska Joanna

Boczek Ewa
Kępka Agata
Kowalska Urszula
Lasocka Jadwiga
Sadowska Edyta
Walczuk Justyna

Grzegorczyk Renata
Przybycień-Sioma Agnieszka
Sowa-Jasiłek Aneta
Wrzesińska Katarzyna

Korba Jarosław
Kulig Agnieszka

Sałęgowska-Poniewozik Sylwia

Augustyniak Dariusz
Dubielis Andrzej
Goc Paweł
Kołodziejczyk Norbert
Szczotka Adrian

Guz Magdalena
Leszczyńska Beata
Witkowska-Kunach Jadwiga

Bysiecka-Maciaszek Anna
Jencz Klaudia
Kołtun Sławomir
Lewandowska Agnieszka
Matysek Anna
Mizera Tomasz
Postępska-Piłat Ewa
Rakowska Maria
Samólnik Kinga
Wiśniewska-Matraszek Ewa

Bonecki Jarosław
Jezierska Beata
Kopytko Łukasz
Kotowski Ryszard
Tomczuk Dariusz

Farfus Marcin
Mazur Joanna
Salecka Monika
Taraba Anna

Stefanek Iwona
Szaniawska Magdalena
Taraba Anna
Wnuk Magdalena
Wrzesińska Katarzyna

Rybka Krystyna

Boczek Ewa
Farfus Marcin
Sałęgowska-Poniewozik Sylwia
Wojtczak Marek

Nowak Józef
Obarski Ryszard
ks. Śliż Robert

Popielnicka Dorota

Administracja
Kierownik gospodarczy

Agata Pikus

Kadry

Joanna Rakszewska

Specjalista ds. administracyjnych

Małgorzata Porzyczka

Kontakt

V Liceum Ogólnokształcące im. Marii Skłodowskiej-Curie ul. Lipowa 7, 20-020 Lublin

Chcesz zasięgnąć informacji? Odwiedź nas (godziny pracy sekretariatu 8.00 – 15.00)

Dyrekcja

Beata Jezierska - Dyrektor
Marzena Drozd - Wicedyrektor
Agata Kępka - Wicedyrektor
Joanna Mazur - Wicedyrektor
Skip to content