Czym jest zero waste? – kolejna moda? Czy działanie na rzecz środowiska?
W artykule tym poznasz definicje zero waste oraz dowiesz się jak jego praktyka odnosi się do środowiska, odpowiesz sobie na pytanie, czy jest to zwyczajna moda, czy nie i dostaniesz praktyczne wskazówki, w jakich obszarach życia możesz dokonywać zmian, by być bardziej eko i wprowadzać idee zero waste w życie.
Jeszcze trzy lata temu było niemożliwym dowiedzieć się czegoś o ideach, które zaczęły rozpowszechniać się pod nazwą Zero Waste, w języku polskim. Ruch pod tą nazwą zapoczątkowała Bea Johnson, pisząc swoją pierwszą książkę pod tytułem „Zero Waste Home”. Chociaż pojęcie istniało już wcześniej, to jednak dzięki Bei Zero Waste stało się ruchem, który zaczął nabierać międzynarodowego charakteru i rozgłosu.
Zanim zaczęto mówić powszechnie o Zero waste, wśród wielu ludzi drzemało jednak przekonanie, że konsumpcjonistyczne podejście do życia musi mieć kres, gdyż zasoby ziemi nie są nieograniczone, a odległe katastrofy zdają się być bliżej nas.
Pojęcie Zero waste w języku angielskim pozwala na jego międzynarodową rozpoznawalność, a jednocześnie jest tak szerokie, że z trudem poddaje się tłumaczeniu na język polski. „Waste” według Wielkiego słownika języka angielskiego to między innymi: „zużywanie się, ubytek, odpadki, odpady, marnowanie, marnotrawstwo, trwonienie, strata”. Każde z tych znaczeń dobrze opisuje to, czemu ruch Zero Waste zdaje się sprzeciwiać, w odniesieniu do zasobów naturalnych Ziemi.
Według Zero Waste International Alliance „Zero Waste jest celem, który jest etyczny, ekonomiczny, skuteczny i wizjonerski, aby prowadzić ludzi ku zmianie stylu życia i praktyk, które naśladują naturalne cykle odnawiania się, gdzie wszelki materiał, którego się pozbyto jest zaprojektowany tak, by być zasobem do wykorzystania przez innych. Zero Waste oznaczana projektowanie i zarządzanie produktami oraz procesami, aby systematycznie eliminować szkodliwość odpadów i materiałów oraz zmniejszać ich objętość, przetwarzać i odzyskiwać wszystkie zasoby, nie spalać ich ani nie zakopywać. Zero Waste wyeliminuje uwalnianie szkodliwych substancji do ziemi, wody czy też powietrza, które są zagrożeniem dla zdrowia człowieka, zwierząt, roślin i całej planety”.
[Zero Waste is a goal that is ethical, economical, efficient and visionary, to guide people in changing their lifestyles and practices to emulate sustainable natural cycles, where all discarded materials are designed to become resources for others to use. Zero Waste means designing and managing products and processes to systematically avoid and eliminate the volume and toxicity of waste and materials, conserve and recover all resources, and not burn or bury them. Implementing Zero Waste will eliminate all discharges to land, water or air that are a threat to planetary, human, animal or plant health.]”
Słownik języka polskiego PWN definiuje pojęcie mody jako [„krótkotrwałą popularność czegoś nowego w jakiejś dziedzinie”,] a zatem jako taka – wprowadzająca krótkotrwałą zmianę, moda nie powinna interesować osoby rozumiejącej Zero Waste. Moda jest jednak jednocześnie środkiem dotarcia do większej grupy ludzi. Za jej pośrednictwem można identyfikować się z innymi, odnajdywać w podążających za daną modą swoją grupę wsparcia. Jeśli dzięki modzie coraz więcej ludzi dobrze czuje się z wielorazową torbą na zakupy i jednocześnie zauważa związek między kolejną zakupioną torbą plastikową, a górą odpadów, które trafiają na składowiska, lądują w rzekach i oceanach, to nie ma w tej modzie nic złego. Moda może być jednym z środków dotarcia z pozytywnym przekazem – dobrze być fair wobec planety. Zwłaszcza wtedy, gdy o pozytywny przekaz trudno, a Zero Waste kojarzy się z wyrzeczeniem, poświęceniem, przykrym ograniczaniem się. Na modzie nie można jednak poprzestać. Tak jak jest to ujęte w definicji cytowanego międzynarodowego stowarzyszenia w ideach Zero waste chodzi o zmianę stylu życia, całościowe przebudowanie codziennych zwyczajów i systemu wartości.
Definicja stowarzyszenia nakreśla szeroką wizje i stawia rozległe wymagania. Bea Johnson w przetłumaczonej na język polski książce „Pokochaj swój dom” pisze, że „Zero waste niesie ze sobą oczywiste i istotne korzyści dla środowiska: zmniejsza jego zanieczyszczenie (ograniczając ilości niebezpiecznych odpadów stałych i gazowych) i chroni je przed eksploatacją (zmniejszając popyt na zasoby naturalne)”.
Według fińskiej organizacji – Funduszu innowacji Sitra ilość produkowanych gazów cieplarnianych obecnie można by zredukować przynajmniej o połowę poprzez wybory zwykłych obywateli w życiu codziennym, które można ująć w cztery grupy – dotyczące naszego mieszkania, komunikacji, jedzenia i zakupów.
Ideałem zero waste na pewno nie jest stanie się bezdomnym weganinem, ale wprowadzenie w codziennym życiu takich zmian, które będą realne i konsekwentne. Dlatego czasem mówi się także o „less waste”.
Less waste w odniesieniu do zakupów, to kupowanie tylko tego, co naprawdę potrzebne. To dobre planowanie. To postawienie na trwałość i jakość. Kupowanie zgodnie z regułą – lepiej mniej, ale lepszej jakości. Stawianie na to, co może wytrzymać próbę czasu. To jednocześnie korzystanie z second handów, plich targów, form wymiany towarów w internecie. Kupowanie towarów wytworzonych lokalnie, które nie musiały przebyć setek czy tysięcy kilometrów. To wykorzystywanie do końca tego, co już zostało zakupione. To dbanie o posiadane przedmioty, by uniknąć ich przedwczesnego zniszczenia. To w końcu naprawianie tego, co można naprawić, zamiast pogoni za nowym. To darowanie drugiego życia starym przedmiotom, znajdując im nowe zastosowanie. No i być może najbardziej zmieniające myślenie – zweryfikowanie konieczności posiadania na własność. Zasada korzystania z wynajmu czy wypożyczenia może okazać się szczególnie przydatna w odniesieniu do przedmiotów, z których korzysta się rzadko (wiertarka, sukienka na bal karnawałowy, łyżwy w mieście) oraz do różnego rodzaju usług, z których korzysta się często (pralnia, przejazd samochodem).
Podobne reguły, które stosujemy wobec zakupów, odnoszą się także do jedzenia i wyborów żywnościowych. Na etapie zakupu żywności także pomaga planowanie i przewidywanie potrzebnych ilości produktów, by uniknąć ich zmarnowania. To korzystanie z domowych metod konserwacji żywności. To wybór produktów lokalnych, a nie transportowanych z daleka. To także zauważanie i docenianie zmian pór roku i podążanie za sezonowością, gdy określone owoce i warzywa, a także ryby (w rejonach nadmorskich) są najsmaczniejsze i najtańsze. To wybór raczej tego, co wyhodowane w otwartym polu niż w szklarni. To oparcie diety w większej mierze na warzywach, owocach, zbożach – różnorodnych produktach roślinnych. Ale także rozsądne podejście do ilości opakowań, które są nam niezbędne do zakupu danego towaru. Czy kupując owoce czy warzywa naprawdę potrzebujemy na każde oddzielne opakowanie? Opakowania na żywność stanowią jedną z największych części odpadów komunalnych. Pusty kosz to realna miara naszego zaangażowania w zero waste.
W kwestii środków transportu i komunikacji także mamy wybór i wpływ. Zero waste nie oznacza, że nagle musimy pozostać w domu i od dziś prowadzić stacjonarny tryb życia. Less waste to dojazd do pracy i poruszanie się po mieście na rowerze. To korzystanie z komunikacji miejskiej zamiast jazdy własnym samochodem. To wybór „zorganizowanego autostopu” w podróży po Polsce, jakim jest na przykład Bla Bla car oraz udostępnianie wolnego miejsca w samochodzie innym. To wybranie się w dalszą podróż raczej pociągiem niż samolotem czy promem. Jeśli definicja zero waste ma być także wizjonerska, to chyba w dziedzinie transportu najbardziej potrzeba jego nowej wizji. Jedna daleka podróż w roku niesie jednak wyraźnie mniejszą szkodę, niż regularne loty krajowe.
To jak mieszkamy wiąże się głównie z ilością energii grzewczej i prądu, który zużywamy. Zero Waste w mieszkaniu to nowocześniejsze sposoby ogrzewania, energooszczędne żarówki, krótszy czas spędzony pod prysznicem z gorącą wodą, to zaprzestanie drukowania dokumentów, jeśli nie jest to konieczne.
Każdy z tych drobnych gestów oznacza wyraźny wpływ na globalne zużycie energii, produkcję gazów cieplarnianych, wykorzystanie surowców.
Konkluzja: zero waste w codziennym życiu to przemyślane wybory, odwrót od bezmyślnego konsumpcjonizmu, to troska o środowisko, zdrowsze życie, konsekwentne drobne działania, dążenie do pustego kosza, troska o przyszłość planety.